Przerażające miejsce, przepełnione krzykami niewinnych ofiar. To właśnie Instytut, czyli tajne miejsce badań Naukowców nad mieszkańcami miasta. Większość Instytutu znajduje się w podziemiach, gdzie można znaleźć laboratoria oraz... no cóż, lochy. Niekoniecznie ze słomą i pajęczynami w każdym rogu, to raczej coś na kształt bardzo sterylnych klatek. Wyżej zaczynają się prywatne pokoje naukowców.
Ciągnący się w nieskończoność, stary, zielony las. Żyje tu wiele przedziwnych stworzeń, także bez broni ani rusz. Chyba, że chcesz zostać gustowną przekąską. Wojsko często trenuje tu strzelanie, najczęściej do... ruchomego celu
Nazwa idealnie opisująca miejsce. Jezioro nieopodal Keflaviku mieni się wszystkimi kolorami tęczy (zależy jak spojrzeć) ale wszyscy widzą właśnie ten niezwykły, szafirowy kolor. Jezioro często odwiedzają mieszkańcy miasta, lecz często można tu spotkać zbłąkanych członków organizacji lub mutanty.
Tak naprawdę jedyne co go nawiedza to członkowie organizacji Noctis, jednakże by inne, nieupoważnione duszyczki nie zbliżały się do siedziby organizacji, podtrzymuje się tu legendy o straszących duchach i zjawach. Dwór ukryty jest głęboko w lesie, znajduje się też w nim wiele udogodnień dla grupy, jak na przykład strzelnica czy sale do ćwiczeń.
Uch, okropne miejsce. Nigdy nie wiadomo, kogo można tu spotkać, a co ważniejsze... czy ten ktoś będzie żywy? Roi się tu od gwałcicieli i morderców, czasem nawet nekrofilów i fanatyków czarnej magii. Nie jest do dobre miejsce na wieczorny spacerek. Pełno grobów, lubujących się w ludzkim mięsie mutantów i świeżo wykopanych dołów, brr...